stuknota

rozmawiamy sobie z Szu o wczorajszym spotkaniu z pewnym rodzeństwem. w trakcie zabawy starszy brat rzuca kamieniami w młodszą siostrę a komentarz ich mamy, łagodnie uśmiechniętej, brzmi: “no, ja wiem, że to jest złe, ale on tak po prostu robi, oni tak się bawią”…

mamusiu, a Kakin tak nie robi.

no, nie robi, bo jest mądrym starszym bratem. nie rzucałby kamieniami w nikogo, nie tylko w młodszą siostrę.

dorzucam coś jeszcze o tym, że to świetny gość, wart naśladowania, stateczny. Szu przez chwilę nad czymś deliberuje, ale chyba wzmianka o stateczności jej nie przekonała:

mamusiu, jak to dobrze, że Kakin odziedziczył po tobie stuknotę…

Leave a comment